Katastrofa - 2007-03-19 23:45:07

Czesc,
mysle ze Ci ktorzy kupuja zloto do Wow'a mogli by sie uprzejmie wymienic adresami stron :)

Silveniss - 2007-03-21 14:04:10

Jeszcze nigdy nie kupowalem bo na poczatku wsparli mnie czlonkowie gildi ktorym bardzo serdecznie dziekuje jeszcze raz, teraz juz mam maly domek z ogrodkiem, fiata 126 i snopowiazalke hihihi ... ale widzialem na Allegro ... jest duzo ogloszen ... wplacasz na konto case odbierasz na pocznie na swoim serwerze...

Inkwizytor - 2007-03-21 20:31:00

odradzam  KGSgold od razu, zbyt wolni, srednio maja tego zlota, zawsze sie tlumacza ze jest busy and tight on your realm...
polacam MMOinn jak najbardziej, nigdy nie zawiedli, chociaz drozej delikatnie niz KGSy

Silveniss - 2007-03-22 11:47:41

Ja dzis rano dostalem na skrzynke w wow list .. i przeslalem Ci kopie ... tam jest tez cos o zlocie ... mam nadzieje ze przydatne informacje :)

Berenice - 2007-04-08 21:01:06

pożyczajcie od znajomych! nie kupujcie od tych złodziei kont, expoitciarzy i botów!

ban - 2007-04-09 11:25:46

Jak dla mnie to kupowanie golda w WoWie jest glupie :P. Tracisz kase z realu tylko po to zeby miec troszke wiecej nikomu nie potrzebnych wirtualnych pieniedzy? Jesli już by mi zalezalo strasznie na WoWkowym zlocie ( co zachacza o ostre uzaleznienie i nolife) zmarnowalbym trochu czasu na przeczytanie "How to make 100g in 1 h". A co do listów ze skrzynki (reklam) to ostro mnie to wkurza jak biegne do mailboxa zlookac co ciekwaego przyszlo a tam sam spam.

Katastrofa - 2007-04-09 13:45:08

Berenice napisał:

pożyczajcie od znajomych! nie kupujcie od tych złodziei kont, expoitciarzy i botów!

I dlatego wlasnie moj drogi, musisz prosic sie o matsy, np. :D
Ja kupuje od zawsze, nigdy jeszcze mi nikt nie ukradl konta, lol. Nie przeszkadza mi to, ze moje zloto farmowaly boty- chyba lepiej oni niz ja mam zabijac moby dla 20s, lol. To jest zwylke ulatwianie sobie zycie. Farming zlota jest dla noobow, ktorzy wlasnie rozpoczeli gre. W takim wypadlku, jak najbardziej powinini oni sami farmowac (ale tylko dla poznawania urokow swiata wow i cwiczenia skilla pve). To jest juz moj n'ty character i juz mnie nie bawi bicie mobow, bawi mnie natomiast pvp i dlatego sie twinkuje. Pozdro

Inkwizytor - 2007-04-09 14:22:53

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
Przede wszystkim zalezy co chce sie robic/osiagnac w WoWie. I takie pytanie nalezy sobie zadac na sam poczatek. Biore za przyklad mnie, zeby bylo latwiej.
Gram w WoW n-ty raz, n-ta postacia. Znam ta gre do lvlu 60 powiedzmy na wskros. Nie zachwycam sie nia tak jak zachwycalem grajac pierwszy czy drugi raz. Nie mam juz akcji typu : "podroze przez burze, kowbojskie uouo" (kto rozumie OCB dostaje 10g lol, ze skarbca gildii rotfl). Wiem co mi sie w niej podoba, a co nie podoba. Co lubie robic, a czego nie lubie. Przepadam wrecz za PVP. Jest dla mnie glowna atrakcja tej gry. Dynamiczne, zabawne, wymagajace skilla (oprocz 2 x sword rogali oczywiscie no i moze shadow priestow), challenging oraz co najwazniejsze, teamwork FTW !!! Aby dobrze sie bawic nalezy miec 1. dobra ekipe (nec Hercules contra plures) i 2. dobry sprzet. Dlaczego ? Dlatego, ze jesli wyjdzie na przeciw siebie 2 graczy, 1 vs 1 z takim samym skillem, wygrywa ten, kto ma lepszy gear (pomijam "losowo" wystepujace w grze missy, dodge, parry itp. zeby uproscic przyklad).
- Sposobem zeby osiagnac warunek nr 1 jest zgrany premade z dobrze ulozonymi klasami postaci. W sumie latwe do osiagniecia, wiec nie bede sie tu rozpisywal.
- Warunek 2 jest trudniejszy do osiagniecia. Prowadza do niego 2 drogi : kupowanie zlota / farmowanie zlota. Jak wiemy zloto musi miec kazdy. Niektorych itemow po prostu nie da sie znalezc samemu w swiecie (drop rate jest zbyt niski) wiec trzeba je kupic na AH, tak samo jak matsy na enchanty. Mozna sie "zrobic" do pewnego stopnia z instansow, jasne jak najbardziej. Ale czasem do perfekcyjnego efektu wlasnej postaci potrzeba kilka itemow, ktore trzeba kupic (ja+wiekszosc naszego premade'u wiemy dokladnie co bedziemy miec na sobie od lvlu 19 skonczywszy na 59 powiedzmy - 70 set HW aby natluc itemy z aren poki co jest plan; skaczac co 10 lvli oczywiscie po to, zeby bawic sie na BG). Korzystajac z serwisow sprzedajacych zloto, moge nie zajmowac sie w ogole ta  strona WoWa jaka jest farmowanie zlota, zabawa na AH (oczywiscie robilem tak grajac pierwsze 2-3 razy), crafting + zabawa na AH. Bo jak dlugo trzeba farmowac aby nafarmowac 1k golda ? Na 60tce robilem dawno temu pamietam z samych instansow ok 150g tyg (nie licze sprzedawania dropow + craftingu, jedynie te pieniazki ktore pokazuja sie podczas lootowania ciala). Czyli zakladajmy 200-250g tygodniowo (nie bylem oczywiscie imba ani nie mialem imba ekipy do tego instansowania, same randomy z LFG chatu, a mowie o takich miejscach jak BRD, UBRS, LBRS, Scholo, Strat gdzie ja jako feral druid bylem jednym z healerow, zbierajacych Tier 0). Czyli 250g/tyg x 4 = 1k golda. Zakladajmy ze dropnie jakis epic albo ze 2 dobre itemy, skracamy czas o tydzien, czyli mamy 3 tyg. 3 tyg grania i farmowania dzien w dzien kasy !!!! A to jest 28 £ w serwisie sprzedajacym zloto. Ja to 28 £ zarabiam w 3 godz pracy (pracujac za granica oczywiscie, nie w kraju nazywanym polska). 3 godz pracy contra 3 tygodnie grania ^^ Rachunek jest prosty, wole raz na miesiac, 2 miesiace kupic ten 1k zlota i zrobic sie tak jak chce, i bawic 2 miesiacr na BG z premade'm, ktory jest niepokonany do tej pory w naszej grupie realmow czyli Reckoning. Zabawa na maxa na lvlu 19,29,39,49 - imba ekipa, konkretni ludzie, ktorzy wiedza czego chca i jak to osiagnac.  I to nam sie podoba, tak bedziemy robic zawsze. Przebrnelismy juz przez etap farmoweania kasy w WoWie i wiemy ze jest to strata czasu. Typowe, konsumenckie podejscie do gry komputerowej w XXI wieku. Takie jest moje zdanie na ten temat. Uwazam dyskusje za otwarta, jesli ktos ma ochote cos powiedziec na ten temat.

Ad Ban
Dlaczego od razu ostre uzaleznienie i nolife ? Ja mam stary 29 lat, rodzine, regularna prace, w WoWa gram dla przyjemnosci. Nie spedzam w nim 10 godz dziennie, 8 pracuje i reszte spie. Kiedys tak bylo ale teraz juz nie.  How to make 100g in 1h ? Ja w 1h robie ~300g w real life. Nie mam ochoty marnowac czasu w grze na cos, co nie sprawia mi przyjemnosci, czyli farmowanie kasy. Za stary jestem na to chyba i czas jest dla mnie zbyt cenna sprawa. Z zabaw na aukcji bardziej wole ebay czy allegro od AH w swiecie WoWa.  A jesli dla Ciebie pieniadze w WoWie sa nikomu nie potrzebne, to odddawaj je proponuje wszystkie co miesiac do banku gildii :) szlachetny gest, potwierdzajacy Twoje wlasne slowa. Dlatego nie zgadzam sie z Twoim stwierdzeniem, iz kupowanie zlota w wowie jest glupie. Glupie jest moim zdaniem poswiecanie czasu na farmowanie matsow w swiecie, po to zeby wycraftowac pasek, ktory potem sprzedam za 20g na AH. A co do spamu w mailboxie - nie da sie go uniknac, moze niedlugo beda addony ktore beda kasowaly automatycznie spam, tak samo jak na Twoim kmpie masz soft do blokady spamu. Jakkkolwiek pamietaj. ze i to i to zostalo stworzone przez ludzi, wiec to oni beda wiedziec jak obejsc zabezpieczenia i ZAWSZE do konca zycia bedziesz dostawal spam, bo idealny spam filter nie istnieje i niegdy nie bedzie istnial. 

Ad Berenice :
Odkad stary weszly boty, nikt juz nie kradnie kont, chyba ze kolega ktory podejrzal Ci haslo przez ramie, badz pseudo haker ktory wlasnie zassal pare keyloggerow z sieci i wrzucil je na osiedlowego Tempa . Bot - prosty skrypt wykorzystujacy exploit w systemie, dlaczego mialby byc czyms zlym/zabronionym ? Skoro bug istnieje, czemu go nie wykorzystywac ? Jak go zalataja, trzeba bedzie wymyslic inny. Jest to w pewnym sensie dobre, bo wzmaga kreatywnosc ludzi ktorzy zajmuja sie pisaniem skryptow. A z drugiej strony, niejako zmusza Blizza do ulepszania swoich produktow, zeby za przeproszeniem nie dawac sie "ruchac w dupe" tak jak bylo w przypadku kazdego Diablo. Czyli podsumowujac, bot nie jest niczym zlym. To tak jak ludzie nazywania mrowkami nosili wodke przez granice, zeby zarobic kase na jedzenie dla swoich rodzin. To byl bug prawny. Zasada "mrowek" byla takimi skryptami. Skorzystali na tym wszyscy. I panstwo sasiadujace, bo sprzedawali wiecej alkoholu, celinicy - bo kradli z plecakow i wyciagali zza paskow torebki ze spirytusem, rodziny "mrowek" bo mialy co jesc i dzieci mialy nowe buty, ja,ty,my,spoleczenstwo - bo mielismy tani alkohol na imprezy, panstwo - bo w koncu ktos zmienil prawo na "lepsze". Tak samo jest w przypadku blizzarda. Wszystkie strony na tym korzystaja.


P.S.
Lol lol lol dlugi ten post ^^

Moze to sie wydawac dziwne niektorym ale lubie doprowadzac cos co robie do perfekcji, czy jest to praca czy nawet gra komputerowa. Sprawia mi to jeszcze wieksza przyjemnosc jesli tak jak w przypadku WoWa wiem, ze jestesmy najlepszym premade'm w naszych przedzialach lvlowych na serverach z jakimi gramy jaki chodzi na BG, za kazdym razem jak tylko wykonamy plan dotyczacy wygladu wlasnych postaci i zatrzymujemy sie na jakis czas pobawic w pvp. Czyli co 10 lvli ^^ I to jest przyjemne uczucie, ktore chcialbym zeby wszyscy mieli okazje doznac. Howgh.

Katastrofa - 2007-04-09 14:33:13

Nic dodac, nic ujac Inkwizytor :D
Podpisuje sie pod tym , co napisales wszystkimi czterema konczynami :D

Adargh - 2007-04-09 23:43:44

Ciesze sie ze poruszono ten temat - jak bede mial tylko chwilke czasu to sie wypowiem...

Silveniss - 2007-04-10 15:24:49

Kupowanie zlota ... mozna by troszke porownac troszke do hazardu ... bo ile by sie nie wlozylo zawsze wychodisz pod kreska ... tyle ze tu kupujac zloto kupujesz swoj bezcenny czas ... a jak wiadomo lata leca a najwazniejsze sa wspomnienia ... hihi... nie chcial bym pamietac z wow'a tylko farmienia ... a wy??

Chazardzista nie jestem bo jak bym mial obstawiac konie ... i czuc adrenaline kiedy moj kon wygrywa albo lamie noge ... to wole wydac prawdziwe pieniadze na zloto w wow i zobaczyc na BG jak moja postac jest nie do zaje.... zabicia:D. Wiadomo ze pieniadze szczescia nie daja i trzeba je wydawac ... czemu nie na zloto ??

Biorac pod uwage fakt ze czasochlonnosc farmiemia i zdobywania zlota przedstawiona przez Inkwizytora napewno nie wyglada ciekawie, bo kto poswieca dni i tygodnie na to tylko by uciulac troche grosza i kupic lepszy sprzet... Ja nie podchodze do calej gry moze tak profesjonalnie jak niektorzy z was, czego nie neguje bo to bazdzo dobrze jak ludzie maja pasje mi wystarcza pare godzin w tym fajnym swiecie ... i do tej pory nie kupowalem zlota ... bo znalazlem taki sposobik na w miare szybkie robienie go dzieki enchantyingowi i do tej pory zawsze mi starczalo ... Nie wspominajac o pomocy jaka dostalem od wielu czlonkow gildi ... nie bede tu po nazwiskach sypal ale oni i tak wiedza a ja im za to dziekuje bardzo ...  Oczywiscie nie mam najlepszych zeczy na sobie ale mysle ze nie wygladam jak ostatni dziadyga ... ale czym dalej wchodzi sie w gre drobne ciulanie i farmienie juz nie wystarcza bo sprzet staje sie coraz drozszy no i te podatki :D ... dlatego napewno w najbizszym czasie kupie zloto zeby zrobic z niego uzytek ... Szczerze mowiac mnie naprzyklad kreca wyprawy na aliantow jak ostatnio z Adargh w Duskwood ... hihi ... czy szwendanie sie po krainach ... moze to nie dla wszystkich ale kazdy czerpie z gry co uwarza za najciekawsze i najfajniejsze dla niego ... a na to trzeba czasu i wole go spedzac ... czy na BG ... czy na instansach z gropa znajomych ( uklony dla i tu wskaze personalnie i po nazwiskach hahah Pogromca... Katastrofa ... Grimun... Cwaniak ... i wielu innych ) czy wluczac sie po swiecie wow ... I konczac te bzdurzenie fakt ze mozna kupic zloto i nie zajmowac sie farmieniem ... nie plakac przed monitorem na AH kiedy widzisz cos dla siebie a sakiewka swieci pustka ... a zajmowac sie tylko graniem z kumplami jest wystarczajaco przekonywujacy do kupowania zlota ...

A pozyczanie "TAK" Beranice masz racje ... dobra cecha ... jak juz kupie zloto napewno Ci troche wysle ... masz u mnie jak w banku ...:D

Berenice - 2007-04-10 16:18:10

Hihi, mój pierwszy post był troche prowokacją :)
Widze, że zadziałało, ponieważ utworzyły się dwa, a nawet trzy fronty poglądowe.
Chciałbym odnieść się do Inkwizytor, ponieważ jego wiadomosć została napisana najlepiej.
Jednakże jest pare niedociągnięć, mianowicie pojawienie się botów nie było równoznaczne z zaprzestaniem kradzieży kont. Kradzież kont zmniejszyła się dzięki zabezpieczeniom blizzarda ( np. launcher ) oraz większej świadomości graczy.

A co ze sprawą inflacji w grze powodowaną przez farmerów?

Na koniec :

Katastrofa napisał:

I dlatego wlasnie moj drogi, musisz prosic sie o matsy, np. :D

Nie jestem taki biedny, mam 50 + 29 golda (50 dostałem od tak od starej znajomej, kiedyś zamierzam jej oddać).

Ah jeszcze jedno, korzystając z wysokiej oglądalnosci tego tematu, chciałbym również zareklamować :
http://inkwizycja.pun.pl/viewtopic.php?id=15
Dziękuje za uwagę.

Daghryl - 2007-04-10 22:26:38

Troche uprosciles sprawe z tym wykorzystywaniem bledow Inkwizytorze. Zapomniales napisac o rodzinach ludzi prowadzacych monopolowe, ktore za pewne tracily sianko na mrowkowaniu. ;)
I z pewnoscia nie byly to male pieniadze, bo marza na alkohol jest bardzo wysoko a np. u mnie na wsi ludzie zaopatrywali sie glownie w spirytus z promow, pozniej Czech. ;)
Przyklad ten mozna przeniesc rowniez na WOWa. Piszesz, ze wszyscy sa szczesliwi z tego ze mozna przyczitowac z goldem? Na pewno nie jestem z tego powodu szczesliwy ja i mysle, ze inni, ktorzy poki co zlota zdecydowali sie nie kupowac. Mam tu na mysli np. rodakow, ktorzy zostali w kraju i nie sa dziecmi handlarzy spirytusem. :P Dlaczego ktos, kto ma wiekszy stan konta ma miec lepiej w grze?
P.S. Tez odnosicie wrazenie, ze zbyt czesto powtarzam niektore wyrazy?

Silveniss - 2007-04-11 12:16:17

Widze ze powoli zmiezamy do tematu miec czy byc ?... oraz do tego czy kogos stac na kupowanie czy nie ? ... mysle ze takie sprawy nie sa najprzyjemniejsze ... bo z gry ktora ma oderwac nas od rzeczywistosci, szarzyzny i trosk zycia codziennego robimy poligon i wyscig szczurow ... nie po kase jak w zyciu realnym ale po ... Zloto i Levele ... a jedno wiaze sie z drugom bardzo scisle ... to nie jes zabawne ...

Poruszanie tematu Inflacji w gzre ?? ,,, sorry ale kogo to obchodzi ? znaczy to tylko ze wydam wiecej kupionej kasy czy bede farmil o tydzien dluzej, zdaje sie ze zmiezamy niebezpiecznie do tematow ... biedniejsi i bogatsi ... a w wow do tej pory mielismy szanse byc rowni ... kupowanie zlota zachwialo ta rownowage i w tej chwili ten kto nie kupi zlota bedzie poprostu slabsdzy ... w swiecie realnym ( bo go niestac na kupowanie kasy) i w grze ( bo bedzie zawsze mial mniej zlota) ... to przykre i mam nadzieje ze w naszej gildi nigdy nie zaistnieje sytuacja Klasy wyzszej i Klaszy najnizejuposazonej ... ( bo to grozi rewolucja robotniczo chlopska i babska :) )

A dzieci handlazy spitytusem moga byc tylko zadowolone z tego ze mialy mozliwosc zaobserwowania jak ludzie potrafia sobie radzic w ciezkim zyciu ... bo trzeba stanac twarza w twarz z glodem i bieda zeby wiedziec jak z nia walczyc ... proceder mrowek nazwal bym raczej zaradnoscia zyciowa ... a to ze pewne zachowania spoleczne przenoszone sa do gry nie dziwi mnie wcale ... poniewaz ludzie utozsamiaja sie z gra i postaciami to normalne ... dlatego dyskusja ... kupowac zloto czy powiedziec zdobylem je sam w grze ? nie bedzie miala konca ... ale chetnie bede sie jej przyglondal

sami sobie zadajcie pytanie ... kupowac czy nie ??

Inkwizytor - 2007-04-12 14:47:44

Daghryl napisał:

Zapomniales napisac o rodzinach ludzi prowadzacych monopolowe, ktore za pewne tracily sianko na mrowkowaniu.
I z pewnoscia nie byly to male pieniadze, bo marza na alkohol jest bardzo wysoko...

Nie wiem jak Wy ale ja wolalem kupowac tania wodke zza granicy niz alkohole pedzone w bimbrowniach, butelkowane, kapslowane i banderolowane po piwnicach i wstawiane na polki do lokalnych monopoli. Jasne, istnialo ryzyko ze te zza granicy powstawaly w ten sam sposob ale ich cena byla tak nieduza, iz jakos wydawalo nam sie to nieoplacalne dla przecietnego Pepika, czy Wasyla.

Daghryl napisał:

Przyklad ten mozna przeniesc rowniez na WOWa. Piszesz, ze wszyscy sa szczesliwi z tego ze mozna przyczitowac z goldem? Na pewno nie jestem z tego powodu szczesliwy ja i mysle, ze inni, ktorzy poki co zlota zdecydowali sie nie kupowac.

Moj post mial po czesci na celu obalenie blednego pogladu na botowanie w grze. Nie jest to cheat'owanie lecz wykorzystywanie dostepnych bugow. W obecnym czasie kazdy z nas moze kupic sobie bota do farmowania kasy, exp'a, fishingu czy czegokolwiek dusza zapragnie. Nie jest to zbyt drogie. Mozna kupic nowa gre, zalozyc postac na serverze, odpalic bota i czesac kase az milo. Tylko Blizzowi to sie nie podoba, bo zaznacza w umowie, ze wszelkie wykorzystywanie ich niedociagniec wiaze sie z banem konta. Swoja droga, strachy na lachy, na codzien spotykam w grze nascie botow. Juz nawet ich nie report'uje, bo wiem ze niektore z nich moga farmowac kase dla moich przyjaciol z servera.

Daghryl napisał:

P.S. Tez odnosicie wrazenie, ze zbyt czesto powtarzam niektore wyrazy?

Nie zauwazylem nic takiego :)

Katastrofa - 2007-04-12 15:42:43

Czesc,
Pisze glowne w odwolaniu do ostatnich postow Sivenissa. Troche nie rozumiem Twojej postway w stosunku do zlota, drogi Sivenissie . Twoj pierwszy post moglby wsakazywac na to, ze jestes jak najbardziej" za ", natomiast drugi, odbieram jako wyrazne "przeciw". W ogolnym rozrachunku jeste "za" a nawet "przeciw" :D, czyli chybanie masz zdania :P
Jeszcze jedna rzecz, napisales :

Silveniss napisał:

Widze ze powoli zmiezamy do tematu miec czy byc ?... oraz do tego czy kogos stac na kupowanie czy nie ? ... mysle ze takie sprawy nie sa najprzyjemniejsze ... bo z gry ktora ma oderwac nas od rzeczywistosci, szarzyzny i trosk zycia codziennego robimy poligon i wyscig szczurow ... nie po kase jak w zyciu realnym ale po ... Zloto i Levele ... a jedno wiaze sie z drugom bardzo scisle ... to nie jes zabawne ...

Jak kazdy z nas wie ( szczegolnie ci, ktorzy tez studiuja socjologie ^^ ), nie istnieje pojecie "rownosci absolutnej" w zadnej sferze zycia czlowieka,  czy jako indiwidualnej jednostki, czy tez pomiedzy grupami ludzi. Okazuje sie, ze taka mamy nature i kazdy z nas podswiadomie dazy do tego by poglabac te roznice. Kazdy przeciez marzy o bogactwie ( jest to symbolem wyzszosci nad innymi, wladzy). Nie przedstawiam tu moich wlasnych pogladawow oczywiscie ^^. Mysle, ze to ma ogromne odwolanie do swiata WOW.  Roznice o ktorych mowisz ( gracze z lepszym gear'em i gorszym), byly od poczatku jej powstania. My gracze je stworzylismy, my gracze sprzedajemy zloto, my gracze je kupujemy, my exploitujemy bug'i.  Taka juz nasza natura, kazdy z nas chce byc tym lepszym, raczej niz tym gorszym. Wiec drogi Sivenissie, jesli szukales w tej grze rownosci, to sie zawiedziesz. Tam gdzie ludzie, tam beda roznice, niestety.
Jeszcze jedno,

Daghryl napisał:

Piszesz, ze wszyscy sa szczesliwi z tego ze mozna przyczitowac z goldem? Na pewno nie jestem z tego powodu szczesliwy ja i mysle, ze inni, ktorzy poki co zlota zdecydowali sie nie kupowac. Mam tu na mysli np. rodakow, ktorzy zostali w kraju i nie sa dziecmi handlarzy spirytusem

Zastanawiam sie dlaczego nie powinnismy  ( my ktorzy mamy sposobnosc czestego kupowania zlota = mieszkamy za granica^^ )z tego nie brac korzysci?
I tak nam jest zle, bo mieszkamy na wygnaniu :P, musimy sie jakos pocieszac :D
Pozdrawaim cieplo

Silveniss - 2007-04-12 19:09:59

Katastrofa napisał:

W ogolnym rozrachunku jeste "za" a nawet "przeciw" , czyli chybanie masz zdania

Woli wyjasnienie mojej postawy jest ona jasna ... Nie kupowalem i nie kupuje zlota w wow ... i jestem przeciwnikiem uzywania we wszelkich grach komputerowych addon'ow, mod'ow bug'ow itp. programow ktore ulatwiaja i przyspeszaja gre... Dlaczego ? ... a to dla tedo ze uwazam ze jezeli gra powstala w formie pierwotnej bez tego typu rzeczy to takie bylo zalozenie jej tworcy ... Pomyslcie co by bylo gdyby kazdy kto chce mogl domalowac cos na portercie MonaLisy albo dopisac cos do  Pana Tadeusza ... totalny chaos i brak poszanowania cudzej tworczosci ... tego nie lubie ... Gdyby tworcy gry zakladali ze kazdy z graczy bedzie mogl uzywac bota do farmienia napewno bylby taki bot dostepny w grze ... powiem jeszcze inaczej czy jezeli ktores z was poswiecilo by wieksza czesc zycia na twozenie jakiejs gry komputerowej ... nieprzespane noce godziny prob itp. ... to czy bylibyscie zadowoleni zeby gracze, hakerz, ktokolwiek, grzebal w waszym dziele i zmienial co kolwiek bez wszej wiedzy ... Nie sadze !! ludzom zawsze sie wydaje ze moga zrobic cos lepiej od innych ... byc moze tak ale wes czlowieku zrod to od podstaw sam !!! ... mam nadzieje ze jasno sie okreslilem tej kwesti :P

Katastrofa napisał:

Jak kazdy z nas wie ( szczegolnie ci, ktorzy tez studiuja socjologie ^^ ), nie istnieje pojecie "rownosci absolutnej" w zadnej sferze zycia czlowieka,  czy jako indiwidualnej jednostki, czy tez pomiedzy grupami ludzi.

Rownowaga pomiedzy przeciwnosciami, jak kazdy z nas wie pozwala na to, na przylad ze nie spadamy z ziemi a grawitacja utrzymuje nas na powierzchni ... oczywiscie mozemy podskakiwac i upadamy i to jest dowod ze nie istnieje "rownosc absolutna" ... ale kazdy podswiadomie dazy w linni prostej do osiagniecia rownowagi we wszystkich swoich dzialaniach ... doskonalenie siebie ( postaci w grze) jak najbardziej trzeba to robic ale szanse no to powinny byc takie same dla wsystkich ludzi (graczy) ... Czy uwazaciew ze ludzie z mniejszego miasta maja mniejsze szanse na lepsze zycie niz ktos kto urodzil sie w wiekszy miescie ?? ...oprucz socjologi jest jeszcze wiele innych kierunkow studiow ktore na pojecie "rownosc absolutna" maja swoje teorie :P...

Karastrofa napisał:

Roznice o ktorych mowisz ( gracze z lepszym gear'em i gorszym), byly od poczatku jej powstania.

TAK TAK TAK !!! oczywiscie i to byly naturalne roznice spowodowane umiejetnosciami, determinacja , cierpliwoscia poszczegolnych graczy... takie roznice sa w moim mniemamiu dopuszczalne ... a nie tym ze maja kupione zloto, cheat'y itp. ...

Nie bede juz cytowal ale w odniesieniu do reszty postu ... masz racje ze naturalnym jest dozenie do perfekcji i bycia ponad przecietna ale i wtych dzialaniach tzreba zachowac zdrowy rozsondek ... i zadac sobie pytanie czy to co robimy jest moralne i czy inni ludzie nie beda cierpieli z powodu mojego postepowania ... :) natura czlowieka jaka jest kazdy wie ... nie szukam rownosci w grze ... gry sa po to zeby mozna bylo sie wpisac na pierwszym miejscu w rankingu :D i wszyscy sie z tym zgodza ... roznice pomiedzy graczami musza byc ale jestem przeciwny temu zeby determinowaly je ... kupowane, zloto cheat't itp ... to moje zdanie i mie bede plakal z tego powodu ze jak piszesz :

My gracze je stworzylismy, my gracze sprzedajemy zloto, my gracze je kupujemy, my exploitujemy bug'i.

bo robia tak gracze ktorym brak cierpliwosci i zadza zwyciestwa zachwiala wewnetrzna rownowage ... i poczucie sprawiedliwosci a moze i urok calej gry :) bez obrazy ... to wybor graczy albo to robisz albo nie nie potepiam zadnej ze stron ...

wasz Anarchista SIL

PUNK NOT DEATH ... moze ktos to jeszcze pamieta

Katastrofa - 2007-04-13 14:20:12

Rozumiem juz Twoja postawe drogi Silvenissie :D Oczywiscie jak ktos juz wspomnial, " punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia". Twoje podejscie do gry jest piekne-idylliczne, a przez to troche nawet naiwne i idealistyczne. Troszke zbyt bardzo idealistyczne wedlug mnie, gdyz Twoj obraz i zrozumienie swiata wow i tych , ktorzy ja tworza troszke rozni sie od rzeczywistosci. Mianowicie :

Silveniss napisał:

Nie kupowalem i nie kupuje zlota w wow ... i jestem przeciwnikiem uzywania we wszelkich grach komputerowych addon'ow, mod'ow bug'ow itp. programow ktore ulatwiaja i przyspeszaja gre... Dlaczego ? ... a to dla tedo ze uwazam ze jezeli gra powstala w formie pierwotnej bez tego typu rzeczy to takie bylo zalozenie jej tworcy ...

Otoz musisz wiedziec, ze ta gra jeszcze NIE powstala, ona jest ciagle w fazie tworzenia i dopracowywania ( dowodemna to sa np. patch'e,  TBC), Druga rzecz to to, ze wow nie ma jednego tworcy. Nad ta gra pracuje caly sztab ludzi, wiec Twoje metaforyczne porownanie World of Warcraft do dziel wielkich artystow jest po czesci bledne
a) bo to "dzielo" nie zostalo skonczone - nieukonczone dzielo= niedzielo :D
b) bo nie ma tu jako takiego tworcy- artysty, a wspomniany juz sztab ludzi. WOW to po poprostu firma :D
Jeszcze jedno, wspomniales ze

sivleniss napisał:

jestem przeciwnikiem uzywania we wszelkich grach komputerowych addon'ow, mod'ow bug'ow itp. programow ktore ulatwiaja i przyspeszaja gre...  Gdyby tworcy gry zakladali ze kazdy z graczy bedzie mogl uzywac bota do farmienia napewno bylby taki bot dostepny w grze ...

Tworcy gry jak najbardziej zakladaja uzywanie addonow, nawet masz opcje w WOW, w ktorej mozesz sobie je zaladowc. Dzieki addonom , gra jest ciagle ulepszana. Te rzeczy ,ktore kiedys mozna bylo znalesc tylko w addonach sa teraz juz czescia glownej gry. Wiec mowiac, ze jestes przeciwko addonom- jestes przeciw postepowi/ rozwojowi. To samo tyczy sie bug'ow. Dzieki graczom bug'i zostaja odnalezione, przez co moga byc naprawione. Mysle, ze chyba nie takie ten diabel straszny, jak go malujesz:D:D

silveniss napisał:

Rownowaga pomiedzy przeciwnosciami, jak kazdy z nas wie pozwala na to, na przylad ze nie spadamy z ziemi a grawitacja utrzymuje nas na powierzchni ... oczywiscie mozemy podskakiwac i upadamy i to jest dowod ze nie istnieje "rownosc absolutna" ...  ...oprucz socjologi jest jeszcze wiele innych kierunkow studiow ktore na pojecie "rownosc absolutna" maja swoje teorie ...

Pomyliles pojecia, albo ja Ciebie zle zrozumialam : rownosc a roznowaga to nie jest to samo, a odnioslam sie socjologii tylko dlatego, ze to nauka o prawch rzadzacych w spleczenstwie i w wow mamy do czynienia ze spoleczenstwem, czyli prawa socjologii sa jak najbardziej aplikowalne. Nie ma sensu przytaczac teorii np. fizyki, gdy mowa o relacjach miedzy ludzkich, mysle.
Pozdrawiam Cie serdecznie, nasz guildijny idealisto. Buzka

Inkwizytor - 2007-04-13 14:43:09

Silveniss napisał:

Katastrofa napisał:

W ogolnym rozrachunku jeste "za" a nawet "przeciw" , czyli chybanie masz zdania

Woli wyjasnienie mojej postawy jest ona jasna ... Nie kupowalem i nie kupuje zlota w wow ... i jestem przeciwnikiem uzywania we wszelkich grach komputerowych addon'ow, mod'ow bug'ow itp. programow ktore ulatwiaja i przyspeszaja gre... Dlaczego ? ... a to dla tedo ze uwazam ze jezeli gra powstala w formie pierwotnej bez tego typu rzeczy to takie bylo zalozenie jej tworcy ... Pomyslcie co by bylo gdyby kazdy kto chce mogl domalowac cos na portercie MonaLisy albo dopisac cos do  Pana Tadeusza ... totalny chaos i brak poszanowania cudzej tworczosci ...

Moim zdaniem wszystko zalezy od podejscia tworcy do wlasnego dziela. Jesli tworca uwaza sie za perfekcjoniste w tym co robi, to nie bedzie mial ochoty przygladac sie, jak ktos inny zmienia/doskonali jego wlasne dzielo. Jednakze jak sie okazuje, malo jest rzeczy idealnych, doskonalych. Nalezy je zmieniac/poprawiac. Najlepszy przyklad - Linux contra MS Windows. Kod zrodlowy Linuxa zostal udostepniony internautom tylko i wylacznie po to, zeby mogli go doskonalic, gdyz jego tworcy nie uwazali sie blednie za perfekcjonistow (w przeciwienstwie do pana Gates'a) i dzieki temu mamy dobry, stabilny system z jednej strony i z drugiej strony Windowsa - chyba najmniej dopracowany system operacyjny na swiecie, pelen bugow, ktory tylko dzieki reklamie i niestety przecietnosci uzytkownikow komputerow osobistych jest najbardziej popularnym systemem na swiecie w dzisiejszych czasach.

Silveniss napisał:

tego nie lubie ... Gdyby tworcy gry zakladali ze kazdy z graczy bedzie mogl uzywac bota do farmienia napewno bylby taki bot dostepny w grze ... powiem jeszcze inaczej czy jezeli ktores z was poswiecilo by wieksza czesc zycia na twozenie jakiejs gry komputerowej ... nieprzespane noce godziny prob itp. ... to czy bylibyscie zadowoleni zeby gracze, hakerz, ktokolwiek, grzebal w waszym dziele i zmienial co kolwiek bez wszej wiedzy ... Nie sadze !! ludzom zawsze sie wydaje ze moga zrobic cos lepiej od innych ... byc moze tak ale wes czlowieku zrod to od podstaw sam !!! ... mam nadzieje ze jasno sie okreslilem tej kwesti :P

Kiedys w WoWie nie bylo zadnych addonow. Gra byla "gola". Pozniej zaczely powstawac pierwsze dodatki. Po okolo roku, byly ich juz setki i mnozyly sie w duzym tempie. Wszystkie one mialy na celu udoskonalenie gry, ktora nie byla idealna (prosty przyklad coordy na mapie - dlaczego Blizz do tej pory nie dodal ich do golej wersji gry ? Kazda mapa ma coordy. W swiecie WoWa po ukladzie gwiazd nie da sie podrozowac, bo niebo noca sie nie zmienia ^^ wiec musza istniec coordy liczbowe X,Y). W obecnej chwili, po wprowadzeniu TBC, fachowcy z Blizza doszli jednak do wniosku, ze niektore z pomyslow autorow addonow przydalo by sie zaadoptowac do gry :) i chwala im za to, dzieki temu ludzie ktorzy nie bardzo lubia sie zajmowac addonami, ich sciaganiem, dobieraniem do wlasnego stylu gry i konfiguracja, maja (wreszcie) dostepne opcje w grze typu : SCT, Enemycastbar, Target of Target, itp. Nareszcie !!! Mam nadzieje, ze nastepne 2 lata bedziemy mieli do wyboru wiecej opcji, ktore mozemy uruchomic w menu, zamiast sciagac nowe addony po kazdym nowym patchu i bawic sie w ich nieustanna konfiguracje.

Silveniss napisał:

Nie bede juz cytowal ale w odniesieniu do reszty postu ... masz racje ze naturalnym jest dozenie do perfekcji i bycia ponad przecietna ale i wtych dzialaniach tzreba zachowac zdrowy rozsondek ... i zadac sobie pytanie czy to co robimy jest moralne i czy inni ludzie nie beda cierpieli z powodu mojego postepowania ... ... roznice pomiedzy graczami musza byc ale jestem przeciwny temu zeby determinowaly je ... kupowane, zloto cheat't itp ... to moje zdanie...

Nie da sie byc dobrym dla wszystkich. "Uprawiajac" pvp, musimy wygrywac badz przegrywac. Wygrywanie naszej druzyny sprawia, ze druga druzyna czuje sie pokonana, gorsza. Ja wole wygrywac :) i tak jak napisales, byc na pierwszym miejscu w rankingu. Dlatego wydaje mi sie niepotrzebne zastanawianie sie nad moralnoscia tego co robimy. PVP nie jest moralne. A to wlasnie sprawia nam przyjenosc. PVE jest bardziej moralne, mysle. I w ta strone powinni kierowac swoje kroki ludzie, ktorzy nie potrafia przegrywac badz nie umieja wygrywac ^^
I zgadzam sie w pelni z tym co powiedziales odnosnie determinacji roznic pomiedzy graczami w zaleznosci od tego czy kupuja zloto, czy nie.  Jesli spotkacie kogokolwiek, kto bedzie Wam ublizal, bo nie kupujecie zlota, to raportujcie go od razu, bo to jest bullying/harrasment - i to w regulaminie WoWa jest surowo zabronione.

Silveniss napisał:

bo robia tak gracze ktorym brak cierpliwosci i zadza zwyciestwa zachwiala wewnetrzna rownowage ... i poczucie sprawiedliwosci a moze i urok calej gry :) bez obrazy ... to wybor graczy albo to robisz albo nie nie potepiam zadnej ze stron ...

Podczas grania pierwsza, druga i trzecia postacia farmowalem zloto, craftowalem itemy, bawilem sie w AH (tabelki z cenami mam do tej pory gdzies na kartkach). Teraz wiem jak moge poswecic czas w grze tylko i wylacznie na to co lubie. Uroki gry dawno juz poznalem. Rowniez nie potepiam zadnej ze stron aczkolwiek mysle, iz naturalna koleja rzeczy jest proces, przez ktory przeszedlem ja. Przez zauroczenie/zafascynowanie gra, do traktowania jej w sposob czysto biorczy/konsumencki. Zwlaszcza jesli mnie na to stac.

P.S.
Szanowny Moderatorze, dlaczego nie mozemy juz przyznawac punktow uzytkownikom ???
Za ta dyskusje naleza sie OGROMNE punkty Katastrofie, Silvenissowi i moze Berenice (chociaz sprytnie sie wywinal z dyskusji zaraz na jej poczatku ;) )
Szanujmy i nagradzajmy ludzi, ktorzy maja cos do powiedzenia i nie boja sie pisac !!!

Adargh - 2007-04-14 00:36:49

Ja bardzo krociutko - kupowanie zlota powinna byc moim zdaniem w jakis sposob zlikwidowane - prosta sprawa, sukces w grze nie powinien zalezec od grubosci portfela - z tym sie chyba kazdy zgodzi. 

Niestety w zwiazku z tym ze zloto kupowac mozna, ja sam kupilem tak jak co niektorzy.  Jako ze chwilowo moge sobie na nie pozwolic a nie moge sobie pozwolic na marnowanie czasu farmujac - kupilem. Kupilem bo sukces w tej grze to w 99% zasluga ekwipunku - a ja chce kopac dupska innym:P

Nie przesadzalbym z socjologia i innymi naukami o spoleczenstwie - to nie jest az taka gra... tu nie mozna sie poczuc jak w prawdziwym zyciu - dobra rozrywka i tyle (a moze "az" tyle).

W pelni zgadzam sie za to z Inkwizytorem i Katastrofa jesli chodzi o addony - one nakrecaje rozwoj i pozwalaja grze stawac sie lepsza, malo tego dzieki nim kazdy moze miec swoja mala wersje gry:D

(pomyslimy nad tymi punktami...)

Silveniss - 2007-04-14 10:57:20

Adargh napisał:

kupowanie zlota powinna byc moim zdaniem w jakis sposob zlikwidowane - prosta sprawa, sukces w grze nie powinien zalezec od grubosci portfela - z tym sie chyba kazdy zgodzi.

i ja sie pod tym podpisuje ... konkretnie i na temat

co do stwierdzenia

Nie przesadzalbym z socjologia i innymi naukami o spoleczenstwie - to nie jest az taka gra... tu nie mozna sie poczuc jak w prawdziwym zyciu - dobra rozrywka i tyle (a moze "az" tyle).

hihi... przekornie sie niazgodze  bo popatrzcie sami ........

http://www.metacafe.com/watch/259612/so … _warcraft/

samo zycie ... to tak na rozrzedzenie atmosfery ...

Inkwizytor - 2007-04-14 13:07:54

Adargh napisał:

Nie przesadzalbym z socjologia i innymi naukami o spoleczenstwie - to nie jest az taka gra... tu nie mozna sie poczuc jak w prawdziwym zyciu - dobra rozrywka i tyle (a moze "az" tyle).

Dopoki to ludzie beda grali w WoWa, beda przenosili do gry wlasne upodobania, przyzwyczajenia, wartosci. Badz co badz jest to gra RPG i to nie w wydaniu micro, lecz macro bo przez RPG jest MMO. Czyli tworzymy w niej pewna spolecznosc, organizujemy sie w grupy, wyznaczamy jednostkom pewne role aby uzupelnialy calosc, potepiamy kradziez i zle zachowanie itp. Nie znam sie na socjologii ale mysle ze jej reguly mozna po czesci przeniesc do swiata WoW. Ba, nawet jestem pewny. Taki tez byl zamiar tworcy moge przypuszczac (czy moze raczej Tworcow, jak zauwazyla Katastrofa). Tylko Blizz mogl to doprowadzic tylko do pewnego stopnia, zrobil to i oddal nam w rece pewne narzedzie do zabawy, a my juz tworzymy ta zabawe dalej. Interesujace jest to, ze o niektorych ludziach wiele sie dowiadujemy grajac z nimi, zwlaszcza jesli znamy ich z realnego swiata. Pewne cechy ukrywaja w "realu" a w grze wszystko wychodzi :) niestety w wiekszosci sa to cechy negatywne.
BTW.
Polecam komus kto lubi "poplynac" w swiat fantazji gre w WoWa na serwerze RP - tam dopiero jest raj dla tych, ktorzy potrafia naprawde przeniesc sie we wlasna postac do swiata WoWa. Nie ma gankerow ^^ Jest to haniebne i na gankerow wystawiane sa listy goncze, badz gildie ich wydalaja (no chyba ze jest to gildia gankerow lol). Ja dlugo tam nie wytrzymalem (gralem lockiem undead'em na serverze TVC, dojechalem nim do 39). Glownie z powodu, iz byl taki dzien w tygodniu, w ktorym wszyscy nieumarli z gildii musieli isc na cmentarz kolo Brill, klasc sie do pustych grobow (kto tab byl wie jak ogromny jest cmentarz i jak duzo jest tam rozkopanych grobow) i opowiadac przez jakie meki przechodzili w zyciu poprzednim, co sprowadzalo sie zawsze do wyzywania aliantow, gdyz to oni w 99% historii byli sprawcami katuszy za "naszego, prawdziwego" zycia. Polecam. Jest w tym cos.

Silveniss napisał:

http://www.metacafe.com/watch/259612/so … _warcraft/
samo zycie ... to tak na rozrzedzenie atmosfery ...

Heheheh dobre, widzialem inny kawalek tego samego odcinka South Parku na stronie glownej, nieistniejacej juz (nie powiem przez kogo lol...) gildii Feniks. Doszly mnie rowniez sluchy, ze jest caly odcinek poswiecony WoW, tylko nie wiem skad go mozna wytrzasnac. Jesli ktos wie jaki jest tytul, prosilbym o podzielenie sie z reszta ta cenna informacja.

Silveniss - 2007-04-14 13:15:25

Ja widzalem caly filmik ... ale teraz jakos nie moglem juz znalesc linka ... ale podszukam  bo warto :D


aha .. i wracajac do dyskusji ... to wow tworzy nowa zeczywistosc dla grajacych ludzi

Inkwizytor napisał:

Interesujace jest to, ze o niektorych ludziach wiele sie dowiadujemy grajac z nimi, zwlaszcza jesli znamy ich z realnego swiata. Pewne cechy ukrywaja w "realu" a w grze wszystko wychodzi  niestety w wiekszosci sa to cechy negatywne.

bo co wynika z naszej sondy 20 - 25 i wiecej godzin spedzamy tydodniowo na grze ... nic dziwnego ze zaczynamy madawac naszym postaciam nasze cechy i sopsob bycia i zachowania ... to jest niezalezne od nas ... oczywiscie istnieje pokusa bycia innym niz w realu ...lepszym lub bardziej zlym ... ale to tylko na poczatku ... potem zapominamy sie ... i RPG (odgrywanie rol postaciami ) zmienia sie w nasze zycie ... oczywiscie zycie w wow jest ograniczone w bardzo wielu aspektach ... ale zaloze sie ze jua niedlugo bedziemy mogli zagrac w wow .. Virtual Reality ... ciekawe?

by the way: w stanach jedna gildia umowila sie na sparing z druga w realnym swiecie ... i wiecie co ... zabili jednego goscia ... To jest zjawisko socjologiczne drogi Adardh ... moze nas niedlugo tez czeka jakas krucjata  FOR THE HORDE !! wiem ze socjologia to nie jest moja mocna strona dlatego czekam niecierpliwy i z ciekawy na wypowiedz Katastrofy ... :P

Inkwizytor - 2007-04-14 13:45:12

Silveniss napisał:

J
by the way: w stanach jedna gildia umowila sie na sparing z druga w realnym swiecie ... i wiecie co ... zabili jednego goscia ... To jest zjawisko socjologiczne drogi Adardh ... moze nas niedlugo tez czeka jakas krucjata  FOR THE HORDE !! wiem ze socjologia to nie jest moja mocna strona dlatego czekam niecierpliwy i z ciekawy na wypowiedz Katastrofy ... :P

Brrrrr to juz jest straszne :nie:  Musieli byc Hardcore pvp tak jak my ^^ moze nawet proper fuckin hardcore

Ja slyszalem do tej pory tylko o tym jak jakies dziecko zagralo sie na smierc w chinach czy tajlandii (moim zdaniem to nie gra byla przyczyna smierci tylko "podtrzymujace" narkotyki, gra byla jedynie pretekstem). Ale to co napisales to jzu przeraza delikatnie.

Rowniez czekam na wypowiedz Katastrofy..tylko gdzie ona jest ???

Adargh - 2007-04-14 15:18:11

Silveniss napisał:

by the way: w stanach jedna gildia umowila sie na sparing z druga w realnym swiecie ... i wiecie co ... zabili jednego goscia ... To jest zjawisko socjologiczne drogi Adardh ... moze nas niedlugo tez czeka jakas krucjata  FOR THE HORDE !! wiem ze socjologia to nie jest moja mocna strona dlatego czekam niecierpliwy i z ciekawy na wypowiedz Katastrofy ... :P

Ej ale nie rozmawiamy o wariatach:P

Wracajac do socjologi i przenoszenia zachowan - nie wierze ze wasze uczucia jestescie w stanie oddac za sprawa tych paru emotow i krotkich wypowiedzi pisanych. Umowmy sie zycie ludzkie, zycie spoleczne jest o wiele bogatsze od tego ktorego mozemy doswiadczyc w wowie i jeszcze bardzo dlugo tak bedzie. Z reszta nikt mi nie wmowi ze bylbym zdolny ugadac sie z silvenissem i pojsc bic angoli na przyklad, tak jak to robimy w wowie z aliantami :rock:

Silveniss - 2007-04-15 11:30:08

Adargh napisał:

Z reszta nikt mi nie wmowi ze bylbym zdolny ugadac sie z silvenissem i pojsc bic angoli na przyklad, tak jak to robimy w wowie z aliantami

... racja , ale poczekaj jeszcze troche jak bedziemy siedziec tylko przed naszymi komputeram ... to wkoncu moze nam odskoczyc jakas klepa ... ale puki co nasze zwiezece instynkty wyladowujemy na smiesznych kolorowych ludzikach z pod znaku Aliance ... :rock:





Temat nam przygasl ... to w przerwie ...
Obejzyjcie to ...Murlok dla kazdego

Adargh - 2007-07-25 04:20:36

http://www.nytimes.com/2007/06/17/magaz … yt&emc=rss

Dla tych co kumaja angielski - historia biednego farmiarza zlota wprost z New York Time'sa...

GotLink.plgim16klasa1b prace ziemne Złotów wolne domki Piaski